Dziś widziałam Mikołaja, który miał golutkie jaja.
Mówił, że go worek swędzi i do ciebie szybko pędzi.
Będzie tam za pół godziny, chłopa wyślij do rodziny!
(ocena: 3.6/5, głosujących: 5)
Białe wąsy, biała broda tylko śniegu nie ma szkoda.
Iskry sypią się spod sań po asfalcie jedzie drań.
Spieszył się bo pusto w worku, ale teraz stoi w korku.
(ocena: 4.63/5, głosujących: 8)
Zima, zima, śnieżek prószy,
Marzną noski, marzną uszy,
Marzną nóżki i paluszki,
A dziewczynkom też cycuszki,
I dziewczynki myśl nurtuje,
Czy chłopakom marzną......?:)
(ocena: 3.25/5, głosujących: 4)
Już i słońce się uśmiecha,
Kwiatek też nie zwleka,
Tylko szepcą Ci do uszka,
Swój wierszyk na dzień leniuszka.
(ocena: 3/5, głosujących: 4)
Hou, hou to jest okrzyk Mikołaja,
gdy się dzwonkiem walnie w jaja,
wór spuchnięty we łbie jebie,
więc nie będzie go u Ciebie,
gwiazdka też Cię nie odwiedzi,
bo w agencji kurwa siedzi,
daje dupy za mamonę,
takie czasy pierdolone :)
(ocena: 4.13/5, głosujących: 8)
Jakieś dzwonki słychać z dala to mikołaj zapierdala.
Zapierdala aż się kurzy bo zapierdol ma dość duży.
Mimo wielkiej dziś roboty z równowagą ma kłopoty.
Rozerwany ma swój worek i rozpięty ma rozporek.
Spodnie całe wymiętolił chyba z sanek się spierdolił.
Alkoholu czuć aromat najebany jak automat.
Wysiadł z sanek głośno beknął i wielkiego orła jebnął.
Wyskoczyły mu dwa jaja - jak tu wierzyć w Mikołaja.
(ocena: 4/5, głosujących: 1)
Życzę ci byś w prezencie dostał zajebiste rżnięcie.
By Mikołaj zamiast brody miał dwa cycki, robił lody.
By miał długie blond warkocze i gorące, mokre krocze.
(ocena: 3.5/5, głosujących: 6)
Mrozu ni ma śniegu ni ma,
Gdzie ta pierdolona zima.
Sanki kurwa zardzewiały,
Narty też się rozjebały.
Tylko deszczyk pada z nieba,
Więc się dzisiaj nachlać trzeba!
(ocena: 2/5, głosujących: 1)
Wódka jest bogiem, a fajka nałogiem,
życie zabawą a sex podstawą.
Wódkę wypiłem, kasę przepiłem,
kac mnie jebie, a co u Ciebie?
(ocena: 3.2/5, głosujących: 5)
Na Sylwestra dobrze się baw
By nie wyszedł z Ciebie paw,
Bo jak wyjdzie to przesrane,
Całe ciuchy zarzygane
I nie mieszaj piwa, wódki,
bo zarzygasz sobie butki ;)